
Zaczynamy przy promie w Niemirowie
|

Wreszcie na wodzie
|

Płynąc podziwiamy piękne krajobrazy
|

Czasem przepływamy za wyspą
|

Jesień już
|

Na Bugu ich niema , ale musiałem zaliczyć chociaż
jedną zwałkę
|

Jedno z piękniejszych miejsc
- Drochiczyn
|

|

|

Cały czas mijamy skarpy duże i małe
|

Świt wyrywa z łóżka...
|

...by podziwiać wschód słońca na wodzie
|

|

Niski stan wody odsłania kamienie
|

Chociaż rzeka jest szeroka,
my czasami przybliżamy się do natury...
|

...a natura do nas
|

|

|

Ponieważ woda niska i do domu
daleko, przedłużamy czas płynięcia
|

...do granic możliwości...
|

...by o świcie być znowu na wodzie
|

Tu Bug przebił sobie nowe
koryto...
|

...do starorzecza
|

|

Kacper ogląda piękne skarpy
|

Pogoda nam nie sprzyjała,
cały czas przeciwny wiatr i deszcz
|

|

Nieco zmęczeni
|

Już koniec, trochę szkoda.
|